9/29/2011

czwartek

owsianka (pł. owsiane, otręby) z puree z dyni, siemieniem lnianym, cynamonem, imbirem, bananem, żurawiną i polewą piernikową
porridge (rolled oats, bran) with pumpin puree, linseed, cinnamon, ginger, banana, cranberries n gingerbread topping

14 komentarzy:

  1. Idealne sniadanie i... rewelacyjna podkładka :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna owsianka ;3 i mega śliczna łyżeczka!
    Codziennie zachwycasz mnie swoimi śniadaniami, aż miło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Polewa piernikowa, pychota!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy29/9/11 14:44

    Twoja okładka, kurczę, wyzwalasz we mnie wszystkie atawizmy dzieciństwa. ;)
    I ta piernikowa polewa... Aż chcę świąt.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezwykle pomysłowa i z pewnością pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za odpowiedź :) W takim razie pizza koniecznie do wypróbowania na jutrzejsze śniadanie :)

    Przepis na biszkopt na pewno wypróbuję ale coś mi się wydaje, że będę pierwszą osobą, której się nie uda :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Pychota !
    Skąd ty bierzesz takie zajebiaszcze naczynka, ściereczki i sztućce ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz piękne zastawy di posiłków :-) A owsianka wygląda cudnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy29/9/11 17:09

    Właśnie, skąd masz te naczynka, i tą tackę? Wygląda przecudownie. A owsianka smakowo trafiła w sedno moich aktualnych upodobań. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna ta owsianka! A podkładka spodobałaby się mojej siostrze, która uwielbia sowy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. owsianka wypas, a podkładka i łyżeczka cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna owsianka! :3 Jak zrobiłaś ten piernikowy sosik? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurcze, puree z dyni na śniadanie, pycha!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za odpowiedź. :3
    A zblendowany chelebk smakuje jak... hm, zblendowany chlebek. Tak jakby rozmoczyć kanapkę i posypać cukrem waniliowym (za sprawą mleczka waniliowego), w każdym razie bardzo mi to smakowało. Chociaż mocno sycący jest taki miks. Zblendowałam trzy kromeczki, takie nie za duże, i ledwo co to zjadłam do końca. :P

    OdpowiedzUsuń