przypiekana bułeczka - niebo ;3 smoothie jest fantastyczny i bardzo zachęcający. mówiłam ci już kiedyś, że ubóstwiam Twoje śniadanka? ;3 Twoje posiłki to naprawdę posiłki mistrza ;)
Ja ten dżem zrobiłam raz, bo nie wierzyłam, że się uda. Udał się, ale tego tworu nie powtórzyłam xdd
Właśnie niestety jest mi potrzebna. Mam taką sytuację w domu, że nie mam po prostu na jedzenie. Często piszę o zakupach itd. ale to wszystko co mam w szafkach i w lodówce to za te właśnie zarobione pieniądze w tym sklepiku. Gdyby nie to to nie wiem co bym zrobiła... obsesyjnie wszystko liczę i przeliczam, żeby mi wystarczyło na kolejny dzień. Nigdy nie zjadam nic 'ponad normę', bo się boję, że na jutro nie będę miała. Nie raz zdarzyło się tak, że biegłam do kogoś pożyczac kase, bo pusta lodówka... a przy mojej niedoadze, to jest bardzo niebezpieczne (tym bardziej, że znów schudłam. Ale mój ojciec w ogóle ma do w tyłku i nic sobie z tego nie robi. A ja w obawie o jutro jem coraz mniejsze porcje żeby starczyło na jutro. Oj, przepraszam, że się tak rozpisałam... głupoty gadam. Ty pewnie też nie masz lekko, masz swoje problemy, a ja Cię tu nudzę moimi wywodami..
Ale dziękuję za troskę... dziękuję kochana ;-* chciałabym pogadac z Tobą tak dłużej.. nie tylko przez komentarze na blogu..
Jak pysznie wyglądająca buła. Sycąca i mocno słodka. Na pewno poprawi nawet najgorszy nastrój. Świetny pomysł z tym smoothie. Jeszcze raz ci to powiem, ale uwielbiam twoje sniadania.
PRZEGENIALNE! <3
OdpowiedzUsuńTakie proste, a wygląda cudownie i jestem przekonana, że tak też smakuje. <3
OdpowiedzUsuńPyszne czekoladowe śniadanie, na osłodę dnia. Czas kupić sobie w końcu jakąś porządna bułę na śniadanie! ;-)
OdpowiedzUsuńSłodko i pysznie :)
OdpowiedzUsuńProste smaki zawsze są wyśmienite,wprost stworzone na leniwe poranki;)
OdpowiedzUsuńsłodkie niedzielne śniadanie, pyszne jak zawsze i bardzo zdrowe (:
OdpowiedzUsuńYour breakfast is excellent!
OdpowiedzUsuńŚliczne niedzielne śniadanko!
OdpowiedzUsuńJejku! To jest bajeczne! Ja chcę taką bułeczkę!
OdpowiedzUsuńJak przepysznie! :) Gdzie Ty kupujesz te słomki? :D
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili myślałam, że ta bułeczka jest bezą O.o
OdpowiedzUsuńZaproś mnie kiedyś na śniadanie, ok? Chętnie przylecę na miotle ;3
o! jabłkowo-morelowy! nie piłam jeszcze takiego :]
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj rano też pojawiły się morele - pycha! Bajeczne zdjęcie, powinni zrobić w jakimś muzeum wystawę tych wszystkich pięknych śniadań :).
OdpowiedzUsuńprzypiekana bułeczka - niebo ;3 smoothie jest fantastyczny i bardzo zachęcający.
OdpowiedzUsuńmówiłam ci już kiedyś, że ubóstwiam Twoje śniadanka? ;3 Twoje posiłki to naprawdę posiłki mistrza ;)
wygląda ślicznie, aż szkoda by mi było jeść, chociaż smak pewnie jest jeszcze lepszy ;3
OdpowiedzUsuńhm, zupełnie niczym deser na śniadanie!
OdpowiedzUsuńA ten krem to sama robiłaś? Ja tak robie tylko zamiast kremu daje serek słodki homogenizowany, słodki twarożek lub serek wiejski
OdpowiedzUsuńmalinki!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńps: jakby co to osiemnacha w Dzień Edukacji Narodowej;D
cudowne :)
OdpowiedzUsuńJa ten dżem zrobiłam raz, bo nie wierzyłam, że się uda. Udał się, ale tego tworu nie powtórzyłam xdd
OdpowiedzUsuńWłaśnie niestety jest mi potrzebna. Mam taką sytuację w domu, że nie mam po prostu na jedzenie. Często piszę o zakupach itd. ale to wszystko co mam w szafkach i w lodówce to za te właśnie zarobione pieniądze w tym sklepiku. Gdyby nie to to nie wiem co bym zrobiła... obsesyjnie wszystko liczę i przeliczam, żeby mi wystarczyło na kolejny dzień. Nigdy nie zjadam nic 'ponad normę', bo się boję, że na jutro nie będę miała. Nie raz zdarzyło się tak, że biegłam do kogoś pożyczac kase, bo pusta lodówka... a przy mojej niedoadze, to jest bardzo niebezpieczne (tym bardziej, że znów schudłam. Ale mój ojciec w ogóle ma do w tyłku i nic sobie z tego nie robi. A ja w obawie o jutro jem coraz mniejsze porcje żeby starczyło na jutro.
Oj, przepraszam, że się tak rozpisałam... głupoty gadam. Ty pewnie też nie masz lekko, masz swoje problemy, a ja Cię tu nudzę moimi wywodami..
Ale dziękuję za troskę... dziękuję kochana ;-* chciałabym pogadac z Tobą tak dłużej.. nie tylko przez komentarze na blogu..
Całuję. 3 maj się malutka ;-*
po prostu nie lubię, nie smakuje mi :P za to uwielbiam kasze manną na mleku z cynamonem i rumianym masłem, pychotka (;
OdpowiedzUsuńubóstwiam twoje śniadanka ;)
OdpowiedzUsuńjakiej wielkosci masz małą patelnie
OdpowiedzUsuńTwoje śniadania są bajeczne
OdpowiedzUsuńJak pysznie wyglądająca buła. Sycąca i mocno słodka. Na pewno poprawi nawet najgorszy nastrój. Świetny pomysł z tym smoothie. Jeszcze raz ci to powiem, ale uwielbiam twoje sniadania.
OdpowiedzUsuńKocham oglądać Twoje śniadanka, a gdyby jeszcze komputer miał taką funkcję, że mogę sięgnąć po jedzenie przez monitor, to bym stąd nie wychodziła! ;)
OdpowiedzUsuń