pancakes with strawberries; green tea
PRZEPIS
Składniki: 1/2 szklanki mąki (u mnie zwykła pszenna)
czubata łyżka otrębów
1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 jajko
1/3 szklanki kefiru (lub maślanki)
2 łyżki miodu (lub więcej <3)
1 łyżeczka oleju ryżowego
truskawki
Wykonanie: W jednej miseczce mieszamy wszystkie składniki suche, w drugiej mieszamy mokre i miód. Przelewamy mokrą mieszaninę do suchej, dodajemy truskawki (w moim przypadku jakieś 4-5 średnich, pokrojonych na kawałeczki). Odstawiamy na 10 minut.
Patelnię rozgrzewamy (najlepiej teflon - bez tłuszczu). Wylewamy ciasto łyżką i smażymy na małym ogniu niewielkie placuszki aż się zezłocą, a na ich powierzchni zaczną pojawiać się pęcherzyki. Odwracamy i przypiekamy także drugą stronę każdego z placuszków :) Smacznego! :)
// notki L.: nie miałam w domu mąki pełnoziarnistej, dlatego użyłam zwykłej z otrębami pszennymi i placuszki wyszły bardzo mniamniuśne :) Oczywiście mąkę można zamienić na razową. Uważajcie też, żeby nie przesadzić z sodą! Właściwie do pancake'ów używa się maślanki, ale mając w domu kefir zastosowałam go zamiast niej i nie wpłynęło to negatywnie na jakość pancake'ów :) Wyszła mi porcja jak na zdjęciu + jeden maluszek wielkości łyżki :) //
Patelnię rozgrzewamy (najlepiej teflon - bez tłuszczu). Wylewamy ciasto łyżką i smażymy na małym ogniu niewielkie placuszki aż się zezłocą, a na ich powierzchni zaczną pojawiać się pęcherzyki. Odwracamy i przypiekamy także drugą stronę każdego z placuszków :) Smacznego! :)
// notki L.: nie miałam w domu mąki pełnoziarnistej, dlatego użyłam zwykłej z otrębami pszennymi i placuszki wyszły bardzo mniamniuśne :) Oczywiście mąkę można zamienić na razową. Uważajcie też, żeby nie przesadzić z sodą! Właściwie do pancake'ów używa się maślanki, ale mając w domu kefir zastosowałam go zamiast niej i nie wpłynęło to negatywnie na jakość pancake'ów :) Wyszła mi porcja jak na zdjęciu + jeden maluszek wielkości łyżki :) //
ojejku! cudna górka!!!
OdpowiedzUsuńDasz przepis???
Pozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Uwielbiam takie pancakes :D Tym bardziej jeśli są pełnoziarniste, a twoje chyba są, prawda?
OdpowiedzUsuńale ładnie się prezentują na zdjęciu;)
OdpowiedzUsuńŚliczne wyszły, chętnie bym Ci je porwała ;)
OdpowiedzUsuńPANKJEKI ! PANKEJKI ! YUMMY, YUMMY ! Podobne do moich. Jak one cieszą oczy 8D I podniebienia :D
OdpowiedzUsuńCóż.. co do mekki to się nie wypowiem, bo jadam tylko te zrobione przez siebie xdd Nie stać biedaka na restauracje ;x A szkoda.. wielka szkoda ;c Bo mogłabym się w takowych stołować :D
A zapraszam ! Z wielką przyjemnością ugoszczę suto zastawionym stołem ^^ Z pewnością samych mącznych potraw xdd Mogłabym być córką lub żoną młynarza xdd
całuję <3
Mmm pycha :D A tak z ciekawości, ile takich zjadasz na śniadanie? :D
OdpowiedzUsuńDroga Panno L,
OdpowiedzUsuńWłaśnie odkryliśmy Twój blog, który bardzo nam się spodobał. Chcielibyśmy zaproponować Ci możliwość publikacji wpisów z Twojego blogu na naszym portalu dla kobiet toteż prosimy o kontakt e-mailowy, żebyśmy mogli przesłać Ci szczegóły naszej oferty.
Z góry dziękuję,
Justyna,
Redakcja Ladiva.pl
jdomieniecka@kankan-group.com
http://www.ladiva.pl/
Oj, dawno nie jadlam. Czekam wiec na przepis. :)
OdpowiedzUsuńDawaj szybko ten przepis, bo muszę spisać. Te PANCAKES wyglądają tak smakowicie, że aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuń@slyvvia nie miałam mąki pełnoziarnistej, zmieszałam zwykłą z otrębami ^^' Ale efekt podobny <3
OdpowiedzUsuń@Papaya właśnie Twoje pankejki mnie zmusiły, żebym sobie wyprodukowała podobne na śniadanie. Nie ma nic bardziej kuszącego niż patrzenie na te placuszki, gdy wchodzi się na Twój blog. Musiałam zrobić pankejki.. xd
Z mekką to ja nawiązywałam do tego, że bardzo dużo osób tutaj jest właśnie z północnej Pl ;). Bardzo często mi się przewija Szczecin, Elbląg, Asiejka też jest chyba stamtąd? ^^ A ode mnie nikogo :<
Z zaproszenia bardzo chętnie bym skorzystała, oj, uwielbiam mączne potrawy.. :3 Uważaj, żebyś mnie nie znalazła pewnego dnia pod drzwiami! :3
Co do żony.. wszystko przed Tobą.. xD
Pozdrawiam Cię cieplutko <3
@Talvi właściwie.. zjadam wszystkie, czyli to, co widać na zdjęciu ^^; Na swoje usprawiedliwienie mam to, że to małe placuszki, bo to mały talerzyk - taki deserowy :) Zresztą jestem pływakiem bohaterem (xD), pokonałam dziś 2,5 km, musiałam mieć dużo energii ^^
Dziękuję Wam wszystkim, kochane, za komentarze! <3 Przepis już dodany :) Tulę gorąco <3
też lubię sniadaniowe blogi,a Twoje placuszki bardzo smacznie się prezentują;)
OdpowiedzUsuńHm... Mój monitor przefarbował Twoje truskawki na fioletowo.
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają (:
OdpowiedzUsuńFaktycznie się można pogubić z odpisywaniem, dlatego chyba będzie łatwiej odpisywać pod pierwszym najnowszym wpisem. :D Ja coś nowego dam dopiero jutro, bo dzisiaj było śniadanie u koleżanki, po całonocnym ognisku. :D
OdpowiedzUsuńA w ogóle to jak masz na imię jeśli można wiedzieć? :D Jestem na etapie zafascynowania tym, że ktoś tak jak i ja kocha śniadania, owsianki, kaszki i inne takie, ach, w końcu czuję się zrozumiana. xD
Ja sobie postanowiłam, że od jutra zaczynam ćwiczyć, żeby sobie kondycję poprawić, więc i do tego można by odwyk od słodzika dorzucić. ^^ Chyba zacznę od miodu.
No a co do lodów i ciasteczek, wtedy wiadomo, cukier w środku jest niezastąpiony! :D Bo ja lodożercą też jestem, lody jem w sumie prawie codziennie, tyle że raczej do kolacji (która też jest owocowo-słodka^^). :D
I gratuluje tych 2,5 km na basenie! :D Ja bym tyle nie przepłynęła, z resztą ja bym w ogóle niczego nie przepłynęła, bo nie lubię wody. XD Za to jutro się wybieram na rolki, więc postaram się być rolkarzem bohaterem xD
To ja czekam na dzwonek i Ciebie pod moimi drzwiami ^^ <3
OdpowiedzUsuńAaa, wypróbowałam dzisiaj Twoje urocze placuszki na drugie śniadanie, tyle, że zrobiłam je z jagodami, dżemem porzeczkowym i syropem.
OdpowiedzUsuńOdkryłam moją nową drugośniadaniową miłość <3