Mi również wielką przyjemność sprawia przygotowywanie i zjadanie posiłków. Uzależniłam się od tego bloga. Poza tym spotkałam tu kilku wspaniałych ludzi (między innymi Ciebie), które stały się dla mnie inspiracją. Przede wszystkim inspiracją do zmiany mojego trybu życia.. i właśnie jedzenia. Pomysły umieszczane na blogach robią mi takiego smaku, że każdego dnia uświadamiam sobie, że nie warto popadać w rutynę ! Należy próbować nowych smaków i nie bać się jedzenia (czy tycia ;x) U mnie stało się podobnie, uwielbiałam patrzyć na zdjęcia przygotowywanych przez osoby na blogspot posiłków, tera nie tylko patrze ale i jem.
Ogromną satysfakcję sprawiają mi również komentarze aprobaty co do moich dań oraz fakt, że spotykam moje przepisy z różnymi modyfikacjami. Uczę się dzięki temu i cieszę się, że innym smakuje to co robię. Jak np moje pankejki z trukasiami xdd
Cieszę się że poznałam ludzi z taką samą pasją. Ludzi którzy kochają gotować i krzątać się od rana w kuchni.
Dziękuję Ci za inspiracje i mam nadzieję, że nasz kontakt się utrzyma.
Tobie również życzę powodzenia i wytrwałości w prowadzeniu bloga i również czekam na kolejne pyszne inspiracje :D
Ile owoców <3 Mi jakoś arbuz nigdy nie pasował do owsianki. Nie gryzą się smaki? :D No ale jeśli dobre jest, to też sobie wrzucę przy następnej okazji. Bo zazwyczaj to arbuza pożeram łyżeczką, od razu całą ćwiartkę. :D
A ja mam na imię Konstancja, miło mi również. :D Chociaż od kiedy pamiętam znajomi nazywają mnie 'Koka' i do tego jestem bardziej przyzwyczajona, niż do swojego imienia haha. :D
To u mnie już się nikt nie dziwi, a moja mama zawsze rano mówi mi, że chce zobaczyć moje śniadanie. xD Chociaż proponuję jej ciągle, ze jej zrobię takie samo, ale nie chce, pff. :P
A jaki miód jesz zazwyczaj? Ja lubię taki biały... hm... chyba spadziowy? :D Chociaż w domu mam tylko lipowy. :) Do wypieków tez daję cukier zawsze. Kiedyś próbowałam fruktozę, ale beznadziejnie mi wyszło, tzn. chyba tego za mało dałam i było niesłodkie, no i od tego czasu mam uraz. XD Dlatego cukier normalny jest lepszy. :D Ja zawsze kupuję sobie algidę orzechową/śmietankową/krówka, kocham te lody :D No i już nie mówiąc o normalnych, gałkowanych, chociaż zawsze stoję w lodziarni, gapię się na nie i myślę jaki smak wybrać i nie mogę się zdecydować. xD
Ja właśnie to samo mam, tzn. stwierdziłam, że będę jeździć na rolkach/chodzić na fitness (w poniedziałek tam muszę zadzwonić dowiedzieć się co, jak i za ile), bo wyglądam bardzo chuderlawo. -.- A kondycja i mięśnie pewnie są na zerze, jeśli nie na minusie. Bo tak w roku szkolnym, to nie mam za bardzo czasu na sport. Więc jedyny ruch jaki mam, to spacerek do szkoły i z powrotem. 4 km w sumie, ale i tak za mało na wyrobienie sobie kondycji. :P
Ja też tylko po prostym raczej i to nie za szybko, dlatego moje bohaterstwo polegać będzie na nauczeniu się jechania szybciej i nie wykonywania dziwnych, nieskoordynowanych ruchów rękami xD
och tak, owsianka to niezastępione śniadanko. Sprawdzi się w każdej sytuacji. Poprostu uwielbiam. twój przepis naprawdę cudowny! A kiedy dodajesz tego wgiecionego banana?
@Papaya kochana, jesteś kolejną osobą, która o to pyta, dlatego od razu odsyłam do pełnego owsiankowego przepisu :) O tutaj: klik ^^ Mam nadzieję, że pomogłam <3 A na większy głód mozna zawsze zwiększyć porcję :) Na resztę odpisuję u Ciebie <3
Ja również bym się nie spodziewała, że tyle osób na blogach kulinarnych będzie miało taki problem. Ja również się cieszę, że przekonuje się z każdym dniem do coraz większej gamy produktów a to dzięki waszym inspiracjom. Również się obawiam, że do masła orzechowego czy czekoladowego to już nigdy się nie przekonam, a chciałabym bardzo. Z zakupami w markecie mam identycznie ;D A etykiety na produktach znam na pamięć xdd I cieszę się, że moje potrawy (pomimo, że bez tłuszczu - a bez tłuszczu ludzie twierdzą że bez smaku) podobają Ci się, smakują i inspirują do nowych kulinarnych wymysłów ;D
Ja ryż również zawsze jadłam z truskawkami, ale na ten przepis natknęłam się czytając książkę o podwyższonym poziomie cholesterolu. W ogóle znalazłam w książkach z biblioteki wiele fajnych przepisów i wszystkie teraz będę wcielać w jadłospis. Szczególnie na pasty do kanapek ^^ OD JUTRA ZACZYNAM NOWE ŻYCIE ! :D Ja również ostatni posiłek jem do 20 ^^ ból i udręka xdd
Pozdrawiam kochana i czekam na dzisiejsze śniadanie :D Całuję:*
Ja też lubię gęstą owsiankę, nie lubię jak mi się wszystko rozlewa. Najlepsza jest jak wyjdzie taka kremowa, mniam. <3 Musze dzisiaj kupić sobie arbuza, spróbować nie zjeść go w całości i zachować na jutrzejsze śniadanko. :D To jest niesprawiedliwe, że latem jest tyyle pysznych owoców, a zimą nie ma prawie nic. :( W zeszłym roku zamroziłam sobie pod koniec lata arbuza i odmroziłam w styczniu. xD Letni zapach był, ze smakiem już trochę gorzej, bo wyszedł taki galaretowaty trochę, no ale zawsze coś. xD
Haha, wiem, że sugestywne, chociaż od czego się wzięło to nie mam pojęcia. xD Ale tak już jest od początku podstawówki. Koleżanka mi opowiadała, jak się na nią ludzie w autobusie dziwnie gapili, jak mówiła przez telefon 'Weźmiemy tylko kokę i możemy jechać'. ^^
Twoje profilowe zdjęcie to Ty? :) Jeśli tak, to kolor włosów masz piękny! *.* Ja mam brązowe, kiedyś były bardzo ciemne, a przez ostatni rok dość pojaśniały. Musze sobie też wrzucić jakieś zdjęcie na profil, żeby anonimowa nie być tak cąłkiem. ^^
To ja kiedyś też miałam całkiem inny gust. Nie lubiłam mleka :O, owsianek, kaszek i innych takich, nie jadłam w ogóle lodów :O, na śniadania ciągle jakieś hamburgery z biedronki, na kolacje jajecznica z 3 jaj i wielki paluch, a pomiędzy posiłkami chipsy, chipsy, chipsy. :O Tylko obiady zostały takie same, bo nie ja gotuję. jak teraz myślę, co jadłam, to jestem przerażona i z jednej strony wiem, że przesadziłam w pewnym momencie z dietą, ale z drugiej teraz jem dużo, dużo zdrowiej. XD Chipsa nie miałam w ustach żadnego od dwóch lat. Czekolada - ok, ciastka - o, z przyjemnością, ale chipsów za nic nie zjem, to już jest dożywotni uraz. :P
Spadziowy, mniam. Też bym chciała taki prosto z pasieki, ja mam zwykły sklepowy. :D Lodów nie kojarzę, ale wiem, jak Carte d'or smakują, więc i te jestem w stanie sobie wyobrazić, mniam! Tyle że Carte d'or faktycznie są za drogie, dlatego kupiłam je tylko jeden, jedyny raz, kiedy nie było żadnych innych, a ja byłam na lodowym głodzie. xD Ale nie lubię jak tak wycofują. Kiedyś kupowałam takie jogurciki toffi i czekoladowe, nazywały się chyba Derek, i co? Teraz ich nie ma. :< To samo serek Frutica, taki jakby nadmuchiwany z owocowym dżemem. Tęsknię za nim. xD
Ach, no to faktycznie te śliwkowe muszą być pyszne!Uwielbiam lody w Grycanie, ale przeważnie kupuję w Sweet Station, bo mają podobnie duży wybór, a dają większe gałki za tą samą cenę. ^^ I zawsze jak idę do galerii handlowej, tzn. Forum, to nie mogę wyjść nie kupując sobie dwóch gałeczek. <3 Najbardziej lubię tiramisu, pistacjowe, zabajone, ciasteczkowe, snickers... oj, dużo tego jest. :D
Ale tą Twoją kawiarenkę chciałabym odwiedzić. *.* Biorę rolki i jadę. :D
Tak, tzn. widziałam na stronie, że tam jest coś takiego, że się kupuje taki jakby karnet na np. 3 godz w tygodniu i się idzie na jakie zajęcia się chce. A że jest płatne z góry, to szkoda by było nie iść... Więc będę miała mobilizację. :) Mam tylko nadzieję, że nie będę tam 30 lat młodsza od wszystkich xD Pisałam do koleżanki, czy ze mną pójdzie, ale jakoś nie było entuzjastycznej reakcji, więc chyba pójdę sama. :p
A na rolkach w końcu nie byłam, chciałam wyjść, po czym stwierdziłam, że robię sobie dzień lenia. -.- No ale jeszcze to nadrobię. ^^
ostatnio dzięki Tobie zaczęłam częściej jadać owsiankę, bo tak to raz na dwa tygodnie jadałam. teraz mam serię codzienną :) tak mi się spodobały Twoje śniadanka. :D
Też dzisiaj jadłam owsiankę z czereśniami, za samymi nie przepadam, ale w połączeniu z ciepłą owsianką są bombowe :)
OdpowiedzUsuńTaka owsianka to sniadanie doskonale! Musze kiedys sprobowac z rozgniecionym bananem w ramach alternatywy dla plasterkow na wierzchu.
OdpowiedzUsuńDopiero co zjadłam, a jak na to patrzę to od razu ponownie robię się głodna :D
OdpowiedzUsuńMam pytanko kochana. Jak robisz taką gęstą owsiankę to ile g (lub łyżek) płatków owsianych dajesz na jaką ilość mleka ? I jak długo gotujesz ?
Mi również wielką przyjemność sprawia przygotowywanie i zjadanie posiłków. Uzależniłam się od tego bloga.
OdpowiedzUsuńPoza tym spotkałam tu kilku wspaniałych ludzi (między innymi Ciebie), które stały się dla mnie inspiracją. Przede wszystkim inspiracją do zmiany mojego trybu życia.. i właśnie jedzenia. Pomysły umieszczane na blogach robią mi takiego smaku, że każdego dnia uświadamiam sobie, że nie warto popadać w rutynę ! Należy próbować nowych smaków i nie bać się jedzenia (czy tycia ;x)
U mnie stało się podobnie, uwielbiałam patrzyć na zdjęcia przygotowywanych przez osoby na blogspot posiłków, tera nie tylko patrze ale i jem.
Ogromną satysfakcję sprawiają mi również komentarze aprobaty co do moich dań oraz fakt, że spotykam moje przepisy z różnymi modyfikacjami. Uczę się dzięki temu i cieszę się, że innym smakuje to co robię. Jak np moje pankejki z trukasiami xdd
Cieszę się że poznałam ludzi z taką samą pasją. Ludzi którzy kochają gotować i krzątać się od rana w kuchni.
Dziękuję Ci za inspiracje i mam nadzieję, że nasz kontakt się utrzyma.
Tobie również życzę powodzenia i wytrwałości w prowadzeniu bloga i również czekam na kolejne pyszne inspiracje :D
<3
Ile owoców <3 Mi jakoś arbuz nigdy nie pasował do owsianki. Nie gryzą się smaki? :D
OdpowiedzUsuńNo ale jeśli dobre jest, to też sobie wrzucę przy następnej okazji. Bo zazwyczaj to arbuza pożeram łyżeczką, od razu całą ćwiartkę. :D
A ja mam na imię Konstancja, miło mi również. :D Chociaż od kiedy pamiętam znajomi nazywają mnie 'Koka' i do tego jestem bardziej przyzwyczajona, niż do swojego imienia haha. :D
OdpowiedzUsuńTo u mnie już się nikt nie dziwi, a moja mama zawsze rano mówi mi, że chce zobaczyć moje śniadanie. xD Chociaż proponuję jej ciągle, ze jej zrobię takie samo, ale nie chce, pff. :P
A jaki miód jesz zazwyczaj? Ja lubię taki biały... hm... chyba spadziowy? :D Chociaż w domu mam tylko lipowy. :)
Do wypieków tez daję cukier zawsze. Kiedyś próbowałam fruktozę, ale beznadziejnie mi wyszło, tzn. chyba tego za mało dałam i było niesłodkie, no i od tego czasu mam uraz. XD Dlatego cukier normalny jest lepszy. :D
Ja zawsze kupuję sobie algidę orzechową/śmietankową/krówka, kocham te lody :D No i już nie mówiąc o normalnych, gałkowanych, chociaż zawsze stoję w lodziarni, gapię się na nie i myślę jaki smak wybrać i nie mogę się zdecydować. xD
Ja właśnie to samo mam, tzn. stwierdziłam, że będę jeździć na rolkach/chodzić na fitness (w poniedziałek tam muszę zadzwonić dowiedzieć się co, jak i za ile), bo wyglądam bardzo chuderlawo. -.- A kondycja i mięśnie pewnie są na zerze, jeśli nie na minusie. Bo tak w roku szkolnym, to nie mam za bardzo czasu na sport. Więc jedyny ruch jaki mam, to spacerek do szkoły i z powrotem. 4 km w sumie, ale i tak za mało na wyrobienie sobie kondycji. :P
Ja też tylko po prostym raczej i to nie za szybko, dlatego moje bohaterstwo polegać będzie na nauczeniu się jechania szybciej i nie wykonywania dziwnych, nieskoordynowanych ruchów rękami xD
Mam pytanko kochana. Jak robisz taką gęstą owsiankę to ile g (lub łyżek) płatków owsianych dajesz na jaką ilość mleka ? I jak długo gotujesz ?
OdpowiedzUsuńoch tak, owsianka to niezastępione śniadanko. Sprawdzi się w każdej sytuacji. Poprostu uwielbiam. twój przepis naprawdę cudowny! A kiedy dodajesz tego wgiecionego banana?
OdpowiedzUsuńDo Francji wyjeżdżam 30.06
owsianka pełna owoców - pysznie!
OdpowiedzUsuń@Papaya kochana, jesteś kolejną osobą, która o to pyta, dlatego od razu odsyłam do pełnego owsiankowego przepisu :) O tutaj: klik ^^ Mam nadzieję, że pomogłam <3 A na większy głód mozna zawsze zwiększyć porcję :)
OdpowiedzUsuńNa resztę odpisuję u Ciebie <3
Dziękuję kochana <3
OdpowiedzUsuńJa również bym się nie spodziewała, że tyle osób na blogach kulinarnych będzie miało taki problem.
Ja również się cieszę, że przekonuje się z każdym dniem do coraz większej gamy produktów a to dzięki waszym inspiracjom.
Również się obawiam, że do masła orzechowego czy czekoladowego to już nigdy się nie przekonam, a chciałabym bardzo.
Z zakupami w markecie mam identycznie ;D A etykiety na produktach znam na pamięć xdd I cieszę się, że moje potrawy (pomimo, że bez tłuszczu - a bez tłuszczu ludzie twierdzą że bez smaku) podobają Ci się, smakują i inspirują do nowych kulinarnych wymysłów ;D
Ja ryż również zawsze jadłam z truskawkami, ale na ten przepis natknęłam się czytając książkę o podwyższonym poziomie cholesterolu. W ogóle znalazłam w książkach z biblioteki wiele fajnych przepisów i wszystkie teraz będę wcielać w jadłospis. Szczególnie na pasty do kanapek ^^ OD JUTRA ZACZYNAM NOWE ŻYCIE ! :D
Ja również ostatni posiłek jem do 20 ^^ ból i udręka xdd
Pozdrawiam kochana i czekam na dzisiejsze śniadanie :D Całuję:*
' Ja również ostatni posiłek jem do 20 ^^ ból i udręka xdd ' Tą cześć komenta miałam wyciąć xdd za wczesna godzina i nie myślę. ;x
OdpowiedzUsuńI miałam dopisać, że czekam na przepis na Twój dżemik ^^ i mam nadzieję, że wyślesz mi słoiczek :D
Buzi ;*
Ja też lubię gęstą owsiankę, nie lubię jak mi się wszystko rozlewa. Najlepsza jest jak wyjdzie taka kremowa, mniam. <3 Musze dzisiaj kupić sobie arbuza, spróbować nie zjeść go w całości i zachować na jutrzejsze śniadanko. :D To jest niesprawiedliwe, że latem jest tyyle pysznych owoców, a zimą nie ma prawie nic. :( W zeszłym roku zamroziłam sobie pod koniec lata arbuza i odmroziłam w styczniu. xD Letni zapach był, ze smakiem już trochę gorzej, bo wyszedł taki galaretowaty trochę, no ale zawsze coś. xD
OdpowiedzUsuńHaha, wiem, że sugestywne, chociaż od czego się wzięło to nie mam pojęcia. xD Ale tak już jest od początku podstawówki. Koleżanka mi opowiadała, jak się na nią ludzie w autobusie dziwnie gapili, jak mówiła przez telefon 'Weźmiemy tylko kokę i możemy jechać'. ^^
Twoje profilowe zdjęcie to Ty? :) Jeśli tak, to kolor włosów masz piękny! *.* Ja mam brązowe, kiedyś były bardzo ciemne, a przez ostatni rok dość pojaśniały. Musze sobie też wrzucić jakieś zdjęcie na profil, żeby anonimowa nie być tak cąłkiem. ^^
To ja kiedyś też miałam całkiem inny gust. Nie lubiłam mleka :O, owsianek, kaszek i innych takich, nie jadłam w ogóle lodów :O, na śniadania ciągle jakieś hamburgery z biedronki, na kolacje jajecznica z 3 jaj i wielki paluch, a pomiędzy posiłkami chipsy, chipsy, chipsy. :O Tylko obiady zostały takie same, bo nie ja gotuję. jak teraz myślę, co jadłam, to jestem przerażona i z jednej strony wiem, że przesadziłam w pewnym momencie z dietą, ale z drugiej teraz jem dużo, dużo zdrowiej. XD Chipsa nie miałam w ustach żadnego od dwóch lat. Czekolada - ok, ciastka - o, z przyjemnością, ale chipsów za nic nie zjem, to już jest dożywotni uraz. :P
Spadziowy, mniam. Też bym chciała taki prosto z pasieki, ja mam zwykły sklepowy. :D Lodów nie kojarzę, ale wiem, jak Carte d'or smakują, więc i te jestem w stanie sobie wyobrazić, mniam! Tyle że Carte d'or faktycznie są za drogie, dlatego kupiłam je tylko jeden, jedyny raz, kiedy nie było żadnych innych, a ja byłam na lodowym głodzie. xD
Ale nie lubię jak tak wycofują. Kiedyś kupowałam takie jogurciki toffi i czekoladowe, nazywały się chyba Derek, i co? Teraz ich nie ma. :< To samo serek Frutica, taki jakby nadmuchiwany z owocowym dżemem. Tęsknię za nim. xD
Ach, no to faktycznie te śliwkowe muszą być pyszne!Uwielbiam lody w Grycanie, ale przeważnie kupuję w Sweet Station, bo mają podobnie duży wybór, a dają większe gałki za tą samą cenę. ^^ I zawsze jak idę do galerii handlowej, tzn. Forum, to nie mogę wyjść nie kupując sobie dwóch gałeczek. <3 Najbardziej lubię tiramisu, pistacjowe, zabajone, ciasteczkowe, snickers... oj, dużo tego jest. :D
Ale tą Twoją kawiarenkę chciałabym odwiedzić. *.* Biorę rolki i jadę. :D
Tak, tzn. widziałam na stronie, że tam jest coś takiego, że się kupuje taki jakby karnet na np. 3 godz w tygodniu i się idzie na jakie zajęcia się chce. A że jest płatne z góry, to szkoda by było nie iść... Więc będę miała mobilizację. :) Mam tylko nadzieję, że nie będę tam 30 lat młodsza od wszystkich xD Pisałam do koleżanki, czy ze mną pójdzie, ale jakoś nie było entuzjastycznej reakcji, więc chyba pójdę sama. :p
A na rolkach w końcu nie byłam, chciałam wyjść, po czym stwierdziłam, że robię sobie dzień lenia. -.- No ale jeszcze to nadrobię. ^^
Pozdrawiam cieplutko ;*
Szukałam wczoraj tej nazwy szklankowych deserów długo... parfait... Zapamiętam, dzięki. :D
OdpowiedzUsuńostatnio dzięki Tobie zaczęłam częściej jadać owsiankę, bo tak to raz na dwa tygodnie jadałam. teraz mam serię codzienną :)
OdpowiedzUsuńtak mi się spodobały Twoje śniadanka. :D
Pozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Arbuz do owsianki? Ładnie wygląda, ale jakoś mi nie gra. Ale to kwestia gustu oczywscie :)
OdpowiedzUsuń