czekoladowa owsianka (płatki owsiane, otręby pszenne i żytnie, kakao) z truskawkami, bananem i orzeszkami ziemnymi
chocolate oatmeal (rolled oats, wheat and rye bran, cocoa powder) with strawberries, banana and peanuts
Tak, zawsze robię owsiankę na mleku :) A konkretnie daję 0.5-1 szklanki mleka, a resztę dolewam wody jeśli trzeba (tutaj jest pół szklanki mleka+woda). Z mlekiem moim zdaniem jest smaczniejsza :)
Ja też właśnie uwielbiam patrzeć, co inni jedzą na śniadanie. :D No i przygotowywać własne kombinacje. A że to wszystko tak ślicznie wygląda, to i zdjęcia śniadaniom robić lubię. :D To mi się kaszka manna również z dzieciństwem kojarzy, tyle że kiedyś jadłam ją w formie tzw. "kaszki do wycinania". Kaszka sobie zastygała na talerzu, a potem mama mi wycinała różne wzorki, jak nie chciałam jeść w normalnej formie. :D A komentarze po polsku są jak najbardziej odpowiednie. ;P Ja po prostu lubię angielski i tak jakoś wyszło, że po polsku nic nie pisałam. :) Pozdrawiam i na pewno wpadnę jutro, żeby zobaczyć co jadłaś. :D
Mmm. Miałam ostatnio taką zrobić i chyba przez ciebie w końcu się skuszę :D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :) Będę wpadać częściej w poszukiwaniu śniadaniowych inspiracji, bo niedawno założyłam bloga o podobnej tematyce :D
OdpowiedzUsuńNa mleku? :)
OdpowiedzUsuńTak, zawsze robię owsiankę na mleku :) A konkretnie daję 0.5-1 szklanki mleka, a resztę dolewam wody jeśli trzeba (tutaj jest pół szklanki mleka+woda). Z mlekiem moim zdaniem jest smaczniejsza :)
OdpowiedzUsuńJa też właśnie uwielbiam patrzeć, co inni jedzą na śniadanie. :D No i przygotowywać własne kombinacje. A że to wszystko tak ślicznie wygląda, to i zdjęcia śniadaniom robić lubię. :D
OdpowiedzUsuńTo mi się kaszka manna również z dzieciństwem kojarzy, tyle że kiedyś jadłam ją w formie tzw. "kaszki do wycinania". Kaszka sobie zastygała na talerzu, a potem mama mi wycinała różne wzorki, jak nie chciałam jeść w normalnej formie. :D
A komentarze po polsku są jak najbardziej odpowiednie. ;P Ja po prostu lubię angielski i tak jakoś wyszło, że po polsku nic nie pisałam. :)
Pozdrawiam i na pewno wpadnę jutro, żeby zobaczyć co jadłaś. :D
Rewelacja. Zainspirowałąs mnie. wygląda apetycznie. zapraszam do mnie www.delicious-breakfast.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuń